 Wysłany: Wto 15:02, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
| No...coś czuję, że powolutku, powolutku zaczynam myśleć...no a może mi się tylko wydaje...
Po chwili namysłu: oczywiście, że mi się tylko tak zdaje! Taco Taco! Burito Burito! xD Czy mi coś jeszcze pomoze? buahahahahahahaha ciiii... sasasa xD |
|
| Wysłany: Wto 7:52, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Aha aha... rozumiem.... ( tu pobudzam moją szarą komórke do myślenia waląc sie po głowie)
Spoko to dzisiaj sie na prawde zabieram do pisania do kochana głupiejesz... .boje się jutra xP |
|
| Wysłany: Pon 18:24, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Zdrowiej i pisz :* Dzięki Twojemu opowiadanku mój mózg jest zmuszany do pracy (na co dzień ma wolne xD) ...a jak powszechnie wiadomo organ nieużywany zanika...
Nie pozwól mi zgłupieć :) |
|
| Wysłany: Pon 11:34, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Dziekować za opinie dziękowac.
Niestety nie wiem kiedy dodam te drugie wg. mnie lepsze bo choruje/..... Ale postaram sie jeszcze.... |
|
| Wysłany: Nie 17:52, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Jak napisała KnickKnack daje do myślenia...głębokie...podoba mi sie | |
| Wysłany: Pią 22:18, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Jak dla mnie - gut.
Daje do myślenia... |
|
| Wysłany: Pią 14:41, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
| ja nie powiem *średnie* bo mi się podoba,
wzruszające  |
|
| Wysłany: Pią 12:57, 16 Cze 2006 Temat postu: * Kochałeś * Jednoczęściówka by Schwarze |
|
| Wiec... to jest moja pierwsza jednoczęściówka, więc błagam... nie zabijajcie. Jestem otwarta na krytyke xP
Ta jest krótka ale mam też z zapasie dłuższą... poprostu chce zobaczyć jak będzie się Wam podobac Kochałes Kochałam. I Ty mnie kochałeś. Tęskniłam. I Ty też tęskiłeś. A jednak. To już koniec. Pytasz głupio 'dlaczego' Więc odpowiadam cicho; 'Nie kochałeś, nie tęskniłeś' Powiedz mi jeszcze, czy kiedykolwiek coś dla Ciebie znaczyłam? Kim dla Ciebie byłam. Czy wpisałeś mnie na swoją chorą listę zaisteresowanych? No powiedz! Milczysz. Więc się boisz. Wszystko jasne. Milczenie znaczy więcej niż słowa. Mówię ' Dziękuję' I odchodzę. Znikam za drzwiami nicości. Aby kiedyś pojawić znowu. Tym razem bez Ciebie. Sama. A w sercu pozostał jedynie ból. Bo ja wciąż kocham Cię, wciąż tęsknię. I Wstydzę się. Tych godzin spędzanych na wpartywaniu się w Twoje zdjęcie. Na słuchaniu ciągle Twoich piosenek. I żałuję dnia. W którym wpadłam na Ciebie w sklepie samotności. Dwa złamane serca. Dwie osoby szukające szczęścia. Ty i Ja. Razem, ale jednak osobno. Bo kochałam Wpartywać się w Twoje nieziemskie oczy. Zagłębiać w nich swoje tajemnice. Dotyka Twych malinowych ust. Wchłaniać zapach Twoich perfum. Dziś to jedynie marzenia. Przeszłość. Bo Ty nie kochałeś. Bo Ty nie tęskniłeś.... * boże... jak tak teraz na to patrze wydaje mi sie *srednie* ale to moja pierwsza jednoczęściówka, więc błagam bierzcie to pod uwage.... Dziękuje:) :* |
|